Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 02:33
Reklama jak rozmawiać ze sztuczną inteligencją

„Kobierki” nigdy się nie poddają!

Koniec rundy zasadniczej rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet w piłce ręcznej to czas podsumowań. KPR Gminy Kobierzyce radzi sobie nadspodziewanie dobrze zajmując bardzo wysokie czwarte miejsce w tabeli wyprzedzając bardziej doświadczone i bogatsze kluby. Ostatnio drużynie przytrafiło się kilka słabszych wyników, ale cel na ten sezon, czyli miejsce w pierwszej szóstce, zostanie zrealizowany. O rozmowę poprosiliśmy trener zespołu Edytę Majdzińską, która opowie nam między innymi o bieżących problemach w drużynie, o nowych liderkach w zespole oraz o tym kto i dlaczego ma największe szanse na Mistrzostwo Polski. Zapraszamy do lektury.
„Kobierki” nigdy się nie poddają!

Pani Edyto, plan minimum na ten sezon wydaje się być zrealizowany, nikt i nic nie odbierze Wam już miejsca w pierwszej szóstce na zakończenie rozgrywek.

Edyta Majdzińska Bardzo się cieszymy, że już na kilka kolejek przed zakończeniem zasadniczej rundy rozgrywek zapewniliśmy sobie miejsce w górnej szóstce PGNiG Superligi Kobiet. Kilka drużyn do końca walczyło, aby w końcowym rozrachunku być w strefie walczącej o medale, a my dosyć szybko sobie to zagwarantowaliśmy. To był nasz główny cel na ten sezon, który nie do końca był taki oczywisty do zrealizowania. Porównując tylko i wyłącznie budżety wszystkich klubów Superligi ani przez moment nie mieliśmy prawa zajmować tak wysokiej pozycji w tabeli, którą mamy obecnie. Z tej perspektywy powinniśmy walczyć  w dolnej szóstce, ale pokazaliśmy, że pieniądze to nie wszystko, że ciężką pracą i zaangażowaniem wielu ludzi można osiągnąć bardzo wiele.

Nie słychać jednak w Pani głosie dużego entuzjazmu…

To prawda. Ostatnimi czasy mamy w drużynie spore problemy kadrowe, które podcięły trochę  drużynie skrzydła. Z powodu kontuzji na wiele miesięcy wypadły ze składu Anna Mączka, Karolina Mokrzka i Magdalena Słota. Co gorsza są to długotrwałe  nieobecności i prawdopodobnie w tym sezonie tych zawodniczek na parkiecie już  nie zobaczymy. Również  występy Kingi Jakubowskiej są pod znakiem zapytania , czekamy na  dokładna diagnozę i decyzję w tej sprawie . Kolejny problem to Monika Ciesiółka, która przez sporą część sezonu boryka się w większymi lub mniejszymi urazami, ale zaciska zęby i walczy. Posiłkujemy się zawodniczkami z drugiej drużyny, które nie mają jednak żadnego ogrania na poziomie Superligi . Udało nam się wypożyczyć bramkarkę, Marcelinę Lis z ChKS-u Łódź, ale przed nią również wiele lat nauki. Takie problemy odbijają się  na poziomie treningu, również wiąże się to z wieloma problemami w trakcie gry . Kilka zawodniczek musiało zmienić pozycję na boisku , wiele dostało nowe zadania . Jest to dla dziewczyn nowe wyzwanie ,które wychodzi -raz lepiej , raz gorzej – co jest zupełnie zrozumiałe .Nie chcę, aby to wszystko zabrzmiało jak ubolewanie ,ale faktycznie można podsumować ,że mamy teraz trudny okres. W sporcie jest jednak tak, że pech jednego zawodnika jest szansą dla drugiego. Owszem, trudno jest zastąpić dobrych graczy , ale nieobecność jednych liderów kreuje następnych. Wszystkie zdrowe zawodniczki, które mam do dyspozycji muszą starać się wziąć odpowiedzialność za drużynę.

Początek rozgrywek mieliście bardzo udany.

Początek był bardzo udany, ale przede wszystkim trudny z tego powodu, że przed sezonem odeszło od nas kilka zawodniczek, kilka kolejnych przyszło i trzeba było wkomponować je do drużyny co nie jest proste i wymaga sporo czasu. Ciężką pracą udało się stworzyć fajną drużynę, która pokazała w Polsce, że potrafi grać w piłkę ręczną na wysokim poziomie. Byliśmy groźni dla każdego i dość szybko wypracowaliśmy sobie swój styl gry polegający na świetnej obronie i szybkiemu przejściu do kontrataku, czy ataku pozycyjnego. Dzięki temu przyszły ważne zwycięstwa z Metraco Zagłębiem Lubin czy Pogonią Szczecin na wyjeździe. Krótka ławka rezerwowych spowodowana urazami oraz kontuzjami dała nam się jednak na tyle we znaki, że nie mieliśmy sportowych argumentów, aby przeciwstawić się drużynom MKS Perła Lublin czy Energa AZS Koszalin w Pucharze Polski. Chcemy pokazać jednak wszystkim, że „Kobierki” nigdy się nie poddają i mimo wielu przeciwnościom losu walczymy o swoje. Czekają nas trudne mecze w górnej szóstce, ale w każdym z nich bez walki punktów nikomu nie oddamy.

Limit pecha chyba już wyczerpaliście na ten sezon?

Śmiejemy się w klubie, że limit kontuzji  i urazów wyczerpaliśmy już na najbliższych kilka lat. Nigdy wcześniej, pracując tutaj w Kobierzycach, czy w poprzednich klubach nie miałam tak trudnej sytuacji kadrowej w środku sezonu.  Ale taki niestety jest sport wyczynowy, urazy są częścią tej dyscypliny.

W obliczu sporej liczby kontuzji w kim możemy upatrywać lidera zespołu w końcówce sezonu?

Naturalne predyspozycje ma do tego Beata Skalska, która nieraz już próbowała się wcielić w rolę lidera,jest z racji pozycji na boisku kreatorem gry , i pracujemy nad tym ,żeby zdobywała więcej bramek. Potrzebujemy jednak więcej takich osób. W wielu meczach ważną rolę    odgrywała Ola Kucharska. Duży progres zanotowała w tym sezonie Julia Walczak, na którą liczę nie tylko w defensywie. Dobre zawody rozegrała ostatnio Marta Dąbrowska, której bramek bardzo potrzebujemy. W trzeciej i czwartej rundzie rozgrywek liczę przede wszystkim na doświadczone zawodniczki, które „pociągną” zespół.

Wspaniałą laurką dla klubu jest obecność na zgrupowaniach Kadry Polski dwóch zawodniczek KPR-u Gminy Kobierzyce Marioli Wiertelak i Kingi Jakubowskiej.

Dziewczyny zasłużyły sobie na te powołania ciężką pracą na treningach oraz dobrą postawą podczas meczów ligowych. Obie mają spory potencjał i głęboko wierzę, że nie będą to jednorazowe powołania od trenera Leszka Krowickiego dla tych zawodniczek. Obie są wyróżniającymi postaciami w kraju na swoich pozycjach,  mają swoje atuty. Uważam, że są to dobre wybory selekcjonera. Jeśli nie uderzy im woda sodowa do głowy to mogą zagościć w reprezentacji na dłużej.

Wasz najbliższy rywal to Metraco Zagłębie Lubin. Łatwo o punkty nie będzie…..

Z pewnością Zagłębie postawi nam bardzo trudne warunki. Po pierwsze walczą o Mistrzostwo Polski, po drugie chcą się odegrać za porażkę z KPR-em Kobierzyce w pierwszej rundzie rozgrywek. Wiele osób nas skreśla, ale mogę Państwa zapewnić, że zrobimy wszystko, aby zaprezentować się w tym spotkaniu jak najlepiej. Faworytem nie jesteśmy, ale w tym sezonie sprawiliśmy już niejedną niespodziankę i o kolejną postaramy się w Lubinie.

Walka o Mistrzostwo Polski zapowiada się bardzo interesująco i rozstrzygnie się zapewne między zespołami  z Lubina i Lublina. Kto jest Pani faworytem w tym wyścigu?

Bardzo trudno wskazać faworyta. Obie drużyny prezentują się bardzo dobrze w tym sezonie. Początek należał do Metraco Zagłębia Lubin, ostatnio zwyżkę formy zanotował MKS Perła Lublin. Rywalizacja zapowiada się bardzo interesująco. Zdecyduje dłuższa ławka rezerwowych i brak kontuzji w decydującej części sezonu.

 Sporo mówi się ostatnio o wprowadzeniu już w przyszłym sezonie ligi zawodowej kobiet w piłce ręcznej. Jest Pani za czy przeciw takiej opcji?

Nie mnie to oceniać. Prędzej czy później liga zawodowa wejdzie w życie. U mężczyzn to się sprawdziło ,więc dlaczego nie można tego pomysłu wprowadzić u kobiet? Na pewno liga stanie się wtedy bardziej profesjonalna i będzie stała na dużo wyższym poziomie organizacyjnym niż obecnie.

 

Marcin Janowski

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
bezchmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Wrocław

Ciśnienie: 994 hPa
Wiatr: 2 km/h

Komentarze
Autor komentarza: Boks KobierzyceTreść komentarza: Dziękujemy Gazeta Sąsiedzka.Data dodania komentarza: 26.09.2024, 20:17Źródło komentarza: Boks Kobierzyce. „Letnia Szkoła Boksu” okazała się strzałem w dziesiątkę!Autor komentarza: Mikołaj PawlakTreść komentarza: Łukasz to jest gość !Data dodania komentarza: 23.11.2023, 09:41Źródło komentarza: MAILO – psi champion z Kobierzyc!Autor komentarza: AniaTreść komentarza: Czekamy na najlepszą szkołę w Bielanach Wrocławskich :)Data dodania komentarza: 17.11.2022, 01:10Źródło komentarza: American School of Wrocław – wkrótce z nowym zespołem edukacyjnym w Bielanach WrocławskichAutor komentarza: JacekTreść komentarza: ta cała przerubka dróg to jedno wielkie gówno ja proponuję wszystkim w odległości do jednego kilometra od przyszłej autostrady złożyć wnioski o odszkodowanie jak jeden mąż i żona bo najpierw wydają pozwolenia na budowę a potem budują drogę pod nosem najlepiej niech puszczą drogę przez podwurko tych planujących drogi niema nigdzie tak powalonych polityków jak w Polsce powinni mieć napisane na plecach ubij waćpan wstydu oszczędźData dodania komentarza: 15.11.2022, 18:59Źródło komentarza: Autostrada A4. Zbliża się potężny remont na terenie gminy KobierzyceAutor komentarza: JATreść komentarza: moje dziecko chodzilo do złobka asw i bardzo nie polecam. Rozwiazałąm umowe po kilku miesiacach. Dzieci nawet takie malutkie siedza i ogladaja bajki w złobku... Mam jeszcze inne zastrzezenia o ktorych nie chce tu pisac.Data dodania komentarza: 15.08.2022, 15:16Źródło komentarza: American School of Wrocław – wkrótce z nowym zespołem edukacyjnym w Bielanach WrocławskichAutor komentarza: Wrocław Treść komentarza: Moje dziecko jest w ASW od początku puki było mała kameralna placówka było super wszystko dopilnowane. Aktualnie podstawówka to nie porozumienie dzieci się nie uczą program jest nie realizowany . Zamiast się uczyć włączają filmy do oglądania albo proponują rysowanie lektur w 4 klasie . Zdecydowanie nie polecam . Szukam alternatywny bo płaci się dużo pieniądze ze przechowanie dzieci. Data dodania komentarza: 27.02.2022, 02:50Źródło komentarza: American School of Wrocław – wkrótce z nowym zespołem edukacyjnym w Bielanach Wrocławskich
Reklamajak rozmawiać ze sztuczną inteligencją
Reklama