W pierwszej odsłonie żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać większej przewagi niż dwie bramki. W początkowych minutach ton grze drużyny z Elbląga nadawała Joanna Waga, która nie tylko rzucała bramki, ale również dobrze kierowała grą swojego zespołu. Po bramce ze skrzydła Magdy Balsam w 11 minucie na tablicy świetlnej mieliśmy wynik 5:7 dla drużyny gości. W tym momencie Edyta Majdzińska już trzymała w ręku charakterystyczną zieloną tabliczkę chcąc poprosić za chwilę przerwę na żądanie, gdy jej podopieczne najpierw doprowadziły do remisu, a następnie po bramce obrotowej Martyny Michalak wyszły na prowadzenie 10:8. Końcówka tej części należała jednak do wspomnianego wcześniej duetu Waga-Balsam, które w krótkim czasie rzuciły cztery bramki z rzędu. Wynik do przerwy na 11:12 ustaliła Beata Skalska.
Początek drugiej odsłony był bliźniaczo podobny do pierwszych minut meczu. Oba zespoły rzucały bramki naprzemiennie, ale taki stan rzeczy nie utrzymał się zbyt długo. W 40 minucie przewaga Startu wzrosła do czterech bramek. Kobierzyczanki dwoiły się i troiły, szukały różnych sposobów i zagrywek, aby zniwelować straty – nie udało się. Skutecznością w tej części gry błysnęła Joanna Gadzina, która rzuciła z lewego skrzydła pięć bramek przy stuprocentowej skuteczności. Do końca meczu obraz gry nie uległ już zmianie. Przyjezdne trzymały swoje rywalki na dystans 3-5 bramek. Wynik na 24:29 ustaliła rzutem ze skrzydła Monika Koprowska.
Było to arcyważne zwycięstwo dla gości z Elbląga, którzy marzą jeszcze o sprawieniu niespodzianki i zdobyciu brązowych medali. Za tydzień czeka ich mecz z AZS Energa Koszalin, który w końcowym rozrachunku może okazać się kluczowy. „Kobierki” z kolei udadzą się do Lublina na mecz z Perłą. Sezon zbliża się wielkimi krokami do końca. Ostatni mecz w Kobierzycach to derbowa potyczka z Metraco Zagłębiem Lubin w środę 15 maja o godzinie 18.00.
Mimo długiej majówkowej przerwy i fatalnej, deszczowej pogody Hala Sportowo- Widowiskowa im. Adama Wójcika wypełniła się niemal do ostatniego miejsca. Nie zabrakło nawet kibiców z odległego od Wrocławia i Kobierzyc Elbląga.
Wśród wiernych kibiców KPR Gminy Kobierzyce pojawił się również, po przerwie spowodowanej chorobą, wójt Gminy Kobierzyce Ryszard Pacholik.
Marcin Janowski
Napisz komentarz
Komentarze