Na południu Aglomeracji Wrocławskiej działają praktycznie wszystkie sklepy z wyjątkiem tych w galeriach handlowych (tu funkcjonują zgodnie z rozporządzeniem sklepy spożywcze, drogerie i pralnie).
Działają wszystkie apteki – kolejki nie są dłuższe niż zwykle, wyglądają za to całkiem odmiennie. Do środka wpuszczana jest tylko jedna osoba. Oczekujący samorzutnie ustawiają się w sposób znany z Włoch – w ponad metrowych odstępach. Działają piekarnie, chleba jest pod dostatkiem, nie ma kolejek.
Sieć drogeryjna Rossman wprowadziła ograniczenie sprzedaży do trzech produktów na głowę. W sklepie przy Zwycięskiej półka z mydłami do rąk i żelami mocno ogołocona. Ale papier toaletowy jest – w opakowaniach po cztery rolki (stan na 11:00). Strategiczny życiowo produkt w dużych ilościach występuje nieco dalej, w sklepie CityMarket, również przy Zwycięskiej. Supermarket Auchan (dawniej Simply) myje i dezynfekuje wózki. W środku sporo klientów, ruch jak w każdą sobotę.
Działa większość punktów kosmetycznych i fryzjerów. Nie działają restauracje. Część (m.in. Indyjskie Smaki, Gluten Appetit, Pizzeria Pepe) wywiesiła informacje o sprzedaży dań na wynos, inne są zamknięte na głucho.
Ruch samochodowy tylko nieco mniejszy niż zwykle. Jest jednak znacznie ciszej – nad głowami mieszkańców Ołtaszyna i Partynic niemal zupełnie ustał ruch lotniczy, a tędy właśnie przebiega główny korytarz dla samolotów lądujących na wrocławskich Strachowicach.
Napisz komentarz
Komentarze