Tegoroczna edycja kampanii wystartowała wraz z początkiem września. Miasto promuje ponowne wykorzystywanie, naprawianie, odnawianie oraz recykling materiałów i produktów. Wszystko po to, by redukować ilość powstających śmieci. Od 1 września w pojazdach komunikacji miejskiej można zobaczyć pierwszy z trzech spotów, dotyczący niemarnowania żywności. Kolejne pojawią się na wyświetlaczach MPK w następnych miesiącach.
Dać rzeczom drugie życie
Jednym z elementów kampanii jest wsparcie wrocławskiego bookcrossingu. Ponad 700 książek trafiło do skrzynek, znajdujących się na terenie całego miasta, oraz giveboxów w budynkach Urzędu Miejskiego. Były to publikacje, które wyszły z obiegu w miejskich bibliotekach. To atrakcyjne tytuły i wrocławianie chętnie zabierają je do domów.
- W ramach "Wrocław nie marnuje" chcemy pokazać mieszkańcom, że wielu rzeczom można dać drugie życie. Z pozoru niepotrzebne, mogą zostać przetworzone albo wykorzystane w kreatywny sposób - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. - Na mapie "Wrocław nie marnuje", dostępnej na miejskim portalu, jest już ponad sto pięćdziesiąt miejsc na terenie Wrocławia gdzie wymienimy książki, ubrania czy zabawki. Zaznaczone są również lodówki społeczne czy lokale zero waste.
Niemarnowanie dotyczy również odpadów kuchennych, które mogą zostać przetworzone na kompost. Już od ośmiu lat miasto nieodpłatnie udostępnia kompostowniki mieszkańcom i wrocławskim placówkom oświatowym. Tylko w tym roku z programu skorzystało już blisko 300 mieszkańców. Łącznie, od 2012 roku udostępniono już 1850 kompostowników. Program trwa cały rok, a wnioski można składać w Wydziale Środowiska i Rolnictwa.
- Mam nadzieję, że kolejna odsłona kampanii "Wrocław nie marnuje" będzie skutecznie mobilizowała mieszkańców do podejmowania wyzwań, które opłacą się zarówno planecie, jak i naszym portfelom. Dzięki piciu kranówki oszczędzamy 700 złotych rocznie na zakup wody w plastiku, jedna bawełniana torba zastępuje co najmniej 170 plastikowych siatek, a używając swojego kubka na kawę nie wykorzystamy co najmniej 500 jednorazowych opakowań - mówi Sylwia Majcher, dziennikarka, edukatorka i autorka bestselerowej książki „Gotuje nie marnuje, czyli kuchnia zero waste po polsku”. - Chociaż koronawirus wymusił na nas zmianę nawyków, nie zwolnił z troski o środowisko. Warto jeszcze bardziej zwracać uwagę na to, gdzie trafiają nasze śmieci, a zakupy robić do własnych woreczków i pojemników.
Zero waste w szkołach
Dobre nawyki związane z niemarnowaniem powinny wchodzić w krew już od najmłodszych lat. Miasto przygotowuje 10 scenariuszy lekcji zero waste dla szkół. Nauczyciele będą mogli z nich dowolnie korzystać np. w ramach godziny wychowawczej albo lekcji biologii. Możliwe jest również zaproszenie do wzięcia udziału w lekcji ekspertów, m.in osób, związanych z ruchem foodsharingu.
Miasto dba także o ograniczanie zużycia plastiku w szkołach. Już na początku października powstanie kolejnych 11 źródełek Wrocławskiej Kranówki w szkołach podstawowych (SP 22, SP 83, SP 72, SP 76, SP 34) i ponadpodstawowych (CKZ na ul. Strzegomskiej, ZSZ przy ul. Dawida, Technikum nr 10, ZSTiE przy ul. Haukego-Bosaka, ZSG przy ul. Kamiennej, LO X). Łączny koszt ich realizacji to 95 tys. zł. Podobne źródełka zostały już zamontowane w ośmiu placówkach. Na razie, ze względu na sytuację związaną z epidemią koronawirusa, nie będzie można tymczasowo z nich korzystać.
Niemarnowanie na osiedlach
W 2019 roku ważną częścią kampanii był festiwal gotowania z resztek „Osiedla Nie Marnują”, połączony z działaniami edukacyjnymi oraz dystrybucją kranówki przez MPWiK. Wzięło w nim udział ok. 2 tys. osób. W tym roku miasto ponownie współpracuje z radami osiedli i zaprasza je do organizacji warsztatów dla mieszkańców „Godzina dla niemarnowania". Rady otrzymują również plakaty, przedstawiające 10 kroków do niemarnowania.
- Zeszłoroczne wydarzenie w ramach festiwalu „Osiedla nie marnują”, jako jedno z pierwszych zorganizowane na Grabiszynku, zostało bardzo dobrze odebrane przez uczestników i zainspirowało nas do kolejnych projektów. Oprócz edukowania mieszkańców i informowania o istniejących programach miejskich promujemy osiedlowe sklepiki oraz punkty usługowe, którym idea niemarnowania przyświeca w codziennej działalności. Dodatkowo z myślą o najmłodszych mieszkańcach, organizujemy ekowarsztaty w Parku Grabiszyńskim - mówi Anna Daleszyńska, przewodnicząca Zarządu Osiedla Grabiszyn-Grabiszynek. - Zanim jednak rozpoczęliśmy edukację wśród mieszkańców, wprowadziliśmy zmiany u siebie – w radzie serwujemy kranówkę i wyeliminowaliśmy zużycie plastiku jednorazowego na wydarzeniach plenerowych.
Miasto zaczyna od siebie
W pierwszej połowie roku w budynkach urzędu powstały pierwsze 3 giveboxy - regały do wymiany książek, czasopism czy płyt. Wraz z końcem sierpnia postawiono kolejne 4 regały bookcrossingowe - w budynku przy pl. Nowy Targ, przy ul. Hubskiej oraz dwa w Sukiennicach.
Od 20 września, w ramach Tygodnia Zrównoważonego Rozwoju, urząd pilotażowo rezygnuje z pojemników na odpady w pokojach pracowników urzędu przy ul. Hubskiej oraz Świdnickiej. Dzięki temu zostanie zredukowana liczba zużywanych worków foliowych. W czterech budynkach urzędu, od 21 do 24 września zostanie również zorganizowana zbiórka elektroodpadów i pustych słoików, które zostaną wykorzystane w foodsharingu. Potrawy w tych słoikach trafią np. do lodówek społecznych.
- Realizujemy zeszłoroczne zarządzenie prezydenta Jacka Sutryka, dotyczące eliminacji plastiku w urzędzie. Nie korzystamy już więc z plastikowych kubków, sztućców czy talerzy. Podobnie jest w miejskich jednostkach i spółkach - mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju. - Rezygnujemy z jednorazówek również przy okazji miejskich wydarzeń, takich, jak zeszłoroczna Europa Na Widelcu czy 37. PKO Wrocław Maraton, gdzie plastikowe kubki zostały zastąpione biodegradowalnymi. Jednorazowe sztućce, naczynia czy opakowania wykonane z plastiku nie pojawią się również na kolejnych jarmarkach świętojańskich i bożonarodzeniowych.
Efektem zarządzenia jest również montaż kilkudziesięciu nowych dystrybutorów wody, z których od kilku miesięcy korzystają pracownicy Urzędu Miejskiego Wrocławia. Wszystkie są podpięte bezpośrednio do sieci wodociągowej. Wcześniej, w ciągu roku pracownicy urzędu zużywali ok. 190 tys. butelek plastikowych z wodą. To prawie 5 ton odpadów rocznie.
Napisz komentarz
Komentarze