Oświadczenie
Jako klub radnych Bezpartyjni Samorządowcy, zamierzamy realizować obietnice złożone mieszkańcom Dolnego Śląska podczas kampanii wyborczej. To co dzieje się w tej chwili jest tylko rezultatem poważnego traktowania naszych zobowiązań wobec wyborców.
Kiedy dwa i pół roku temu negocjowaliśmy umowę koalicyjną z PIS to radni byli podmiotem tych negocjacji i to w klubie radnych rozstrzygano najważniejsze kwesQe dotyczące tej koalicji. Również i później pozycja radnych w praktycznych już sprawach związanych z realizacją umowy koalicyjnej była podmiotowa i dlatego, jako zespół, osiągaliśmy sukcesy w realizacji jej ustaleń.
To radni brali udział w spotkaniach i negocjacjach z partnerem koalicyjnym i przedstawicielami strony rządowej dotyczących ważnych dla dolnego śląska rozstrzygnięć – na przykład związanych z drogami ekspresowymi S5 i S8 na południe regionu czy przejmowanymi liniami kolejowymi.
Jednak od kilku miesięcy obserwujemy proces fraternizacji naszych przedstawicieli z Zarządu Województwa oraz spoza Sejmiku z liderami politycznymi naszego koalicjanta. Proces ten prowadził do uzgadniania decyzji w wąskim gronie, załatwiania głównie „swoich” interesów i faktycznej marginalizacji znaczenia części radnych naszego klubu oraz akceptacji rozstrzygnięć ignorujących interesy ogółu Dolnoślązaków. Interesy których gwarantem są wybrani przez społeczeństwo przedstawicieli w Sejmiku.
Temu „zblatowaniu liderów” i wzajemnemu poklepywaniu się po plecach, od kilku miesięcy towarzyszy kaskada fatalnych dla naszego województwa rozstrzygnięć na szczeblu centralnym.
Wbrew ustaleniom umowy koalicyjnej krajowe programy Kolej Plus czy program wsparcia w utrzymaniu infrastruktury kolejowej nie dotyczą przejmowanych przez samorząd linii kolejowych. Poziom środków europejskich planowany dla Dolnego Śląska w Regionalnym Programie Operacyjnym jest wielowymiarową katastrofą. Czarę goryczy przelewają propozycje Krajowego Planu Odbudowy wykluczające z finansowego wsparcia samorządy i monopolizujące środki na transport kolejowy dla państwowych podmiotów.
Wcześniej mieliśmy skandal z Rządowym Funduszem Inwestycji Lokalnych, z którego duża część środków (tak zwana druga transza) została rozdysponowana niemal wyłącznie z klucza partyjno-politycznych preferencji. Jako samorządowcom trudno nam zgodzić się z sytuacją, w której samorządy lokalne pozbawiane są podmiotowości i stają się petentami podmiotów decydujących o podziale środków.
Trudno nam również zaakceptować sytuację, gdy budowane przez blisko 70 dolnośląskich samorządów towarzyszenie „Rzeczpospolita Samorządna”, które uważamy za olbrzymią wartość dla regionu, staje się w ostatnich miesiącach celem zabiegów zmierzających do zablokowania projektu Dolnośląskiej Autostrady Rowerowej i okrojenia Stowarzyszenia do formuły łatwej do kontrolowania i sterowania. Tymczasem stowarzyszenie, które ze względu na swoją wielkość jest ewenementem na skalę Polski, stało się ważną plaeormą do budowania i realizowania wspólnych sieciowych projektów samorządowych, nie tylko inwestycyjnych, ale również społecznych, ze środków EFS RPO 2021-2027.
Ze spraw nieco mniejszej wagi ale równie symptomatycznych trudno zaakceptować nam fakt, że po dwóch latach dobijania się o poważne traktowanie spółki Stawy Milickie SA nadal nie wypracowano żadnego modelu jej stabilnego funkcjonowania pozwalającego na skuteczną ochronę unikalnego w skali świata obszaru rezerwatu i rozwój turystyczny Doliny Baryczy, a w firmie nie ma już pieniędzy na wypłaty.
Wrocław, 24.03.2021 r.
To nie jest kryzys to jest rezultat.
Rezultat tego jak od kilku miesięcy zaczęła wyglądać sytuacja w koalicji i proces podejmowania decyzji. Radnych Sejmiku Dolnego Śląska wybrali mieszkańcy, a klub radnych nie będzie niczyim narzędziem. Ktoś musiał w końcu uderzyć pięścią w stół.
Klub Radnych Bezpartyjni Samorządowcy Michał Bobowiec
Mirosław Lubiński – Przewodniczący Dariusz Stasiak
Patryk Wild
Napisz komentarz
Komentarze