Jakim miejscem jest Bistro MiłoMi?
Miłym. To miejsce przede wszystkim rodzinne – stworzone przez rodzinę dla rodzi. A przy okazji sąsiedzkie. Doszliśmy do wniosku, że takiego miejsca bardzo w okolicy brakuje. Pierwszy miesiąc funkcjonowania MiłoMi pokazał, że mieliśmy rację – mamy już wielu stałych gości.
W jakich godzinach pracuje Bistro MiłoMi?
Pracujemy od g. 7.00 do 20.00, ale pierwsi klienci pojawiają się już o 6.30 po pieczywo.
Jesteście bistrem…
I cukiernią i lodziarnią… a więc wszystko w jednym. Taki był od początku nasz zamiar. Można zaopatrzyć się u nas w dobre naturalne pieczywo, zjeść śniadanie czy obiad, który można wziąć także na wynos. A po południu zajrzeć na kawę, lody, ciasto lub deser.
Jesteście również piekarnią?
Pieczywo to moja specjalność, wypiekam je osobiście. Są to wyłącznie wyroby na naturalnych składnikach, bez żadnych konserwantów i wspomagaczy, pracujemy na mąkach z młyna w Jordanowie – są to więc pieczywo w całym znaczeniu tego słowa dolnośląskie. Jeśli chodzi o dodatki, pojawiają się zgodnie z naturalnym rytmem pór roku – teraz królują truskawki, ale powoli się kończą. Zaczynają się czereśnie. Są maliny, agrest, borówki, porzeczki.
Jakie pieczywo znajduje najszybciej nabywców?
Najprostsze. Najprostszy chleb – bez dodatków, czysty, żytni na zakwasie oraz najprostsze pszenne bułki.
Na ladzie widzę wiele wspaniałych ciast…
To prawda – ciasta zajmują dużą część naszej produkcji. Są również wypiekane przez nas na bazie naturalnych składników. Przyjmujemy zamówienia na ciasta, torty, desery, różne specjalne okazje. Pieczemy wszelkie rodzaje ciast – od biszkoptowych, przez serniki po ciasta bezglutenowe i bezlaktozowe, bez cukru. Dużym powodzeniem wśród klientów cieszą się ciasta znane od lat – tzw. stefanka, karpatka, wuzetka, eklerki i, oczywiście, serniki w bardzo wielu postaciach.
Są chętni na wczesne śniadania?
O tak, klienci pojawiają się już przed siódmą. Najczęściej zamawiane są jajka – w różnych postaciach: omletów, jajecznic. Menu śniadaniowe będziemy zmieniać co 2-3 tygodnie, również ze względu na dostępność świeżych składników sezonowych. Wprowadzamy również właśnie specjalną oferta bezglutenową i niskokaloryczną.
A co możemy zjeść na obiad?
Mamy zmienianą co miesiąc ofertę obiadową składającą się z kilkunastu pozycji oraz codzienny lunch dnia składający się z zupy i drugiego dania – które można zakupić również osobno. Lunche cieszą się dużym powodzeniem – także dlatego, że sprzedajemy je również na wynos.
Ile kosztuje taki lunch dnia?
Zupa zawsze kosztuje osiem złotych. Drugie danie od 10 do 20 złotych. Oferta jest bardzo szeroka – od pierogów po polędwicę – z dorsza albo wieprzową.
A jeśli chodzi o desery?
Bardzo dużą popularnością cieszą się nasze lody. Pochodzą od zaprzyjaźnionego producenta z Kątów Wrocławskich. Są bardzo smaczne – przyjeżdżają na nie specjalnie ludzie nawet z odległych dzielnic Wrocławia. Z lodów robimy również desery, koktajle, kawy, shake.
Jaki zamysł przyświecał Państwu przy projekcie wnętrza?
Chcieliśmy, by było jasno, miło, przyjaźnie – żeby było to miejsce odpowiadające i mamom z dziećmi i młodym ludziom i tym nieco starszym. W niedalekiej przyszłości w naszym menu pojawi się więcej dań z pieca – będzie to z pewnością ciekawa oferta na jesień.
Dziękuję za rozmowę
Foto: Gazeta Sąsiedzka
Napisz komentarz
Komentarze