Jacek Sutryk: Dziękuję za Waszą społeczną odpowiedzialność

Panie Prezydencie, jak sobie radzi Wrocław z koronawirusem?

Uważam, że skutecznie. Ta trudna sytuacja nie zatrzymała naszych dotychczasowych działań, a jednocześnie nakazała rozpocząć szereg dodatkowych inicjatyw, by życie wrocławianek i wrocławian dostosować do nowej rzeczywistości. Nowej, ale przejściowej. Nie po to od wielu tygodni apeluję o rozsądek społeczny, by siać defetyzm, lecz po to, byśmy wszyscy jak najszybciej wrócili do normalności, za którą tak bardzo tęsknimy. Celem naszych działań jest wspomóc tych, którzy najbardziej ucierpieli w związku z epidemią, ale także szeroko informować o przebiegu epidemii, stąd m.in. moje codziennie wieczorne raporty na social mediach.

Kto ma największe problemy?

To jest wiedza powszechnie znana, bo przecież ucierpiało mnóstwo branż – restauratorzy, hotelarze, sklepikarze, szeroko rozumiane usługi, rozrywka. Długo można by wymieniać. Ale nie powiem, że ktoś wpadł we większe tarapaty, a ktoś inny w mniejsze, bo największe problemy są zawsze nasze własne. Dlatego nasza pomoc musi być kompleksowa i w ten sposób patrzymy nie tylko na życie miasta, ale też całej aglomeracji.

Zacznijmy od przedsiębiorców.

Uruchomienie Centrum Wsparcia Przedsiębiorców było czymś naturalnym, bo przecież musieli oni zawiesić swoją działalność. A trzeba wiedzieć, że we Wrocławiu mamy zarejestrowanych 120 tysięcy podmiotów gospodarczych. Już sama ta liczba uświadamia, o jak wiele miejsc pracy idzie tu walka. Dlatego przedsiębiorcy mogą wnioskować o umorzenie opłat za najem i dzierżawę lokali komunalnych czy odroczenie  terminów opłat użytkowanie wieczyste. Mogą również ubiegać się o zwolnienie z opłat za ogródek gastronomiczny, jeśli w związku z epidemią przedsiębiorca nie prowadzi w nim działalności, a ogródek znajduje się na gruntach gminnych. Wprowadziliśmy wreszcie zwolnienia z podatku od nieruchomości, a mogą o nie wnioskować zarówno przedsiębiorcy, jak i NGOsy, czyli organizacje pozarządowe. Warunkiem zwolnienia jest wykazanie utraty płynności finansowej w wyniku epidemii. Do wrocławskiego Centrum Wsparcia Przedsiębiorców przy ul. Kotlarskiej 1 wpłynęło już ok. 850 wniosków i prawie cztery tysiące pytań, telefonicznych lub mailowych. Nadal można je składać - online przez ePUAP ([email protected]) lub na adres Wydziału Zarządzania Należnościami. 

Ile miasto wyda na walkę z koronawirusem?

Już wydaliśmy około 18 mln zł. Kupiliśmy szpitalom – mimo, że nie należą do miasta -  ambulanse, testy na koronawirusa i niezbędny sprzęt. Wsparliśmy kwotą stu tysięcy złotych mobilny punkt pobrań na Stadionie Wrocław, dzięki czemu biały personel może szybko i nieodpłatnie wykonać test na koronawirusa. Centrum Zarządzania Kryzysowego rozdysponowuje środki dezynfekcji i ochrony osobistej m.in. dla oświaty i wszelkich służb. Właśnie jesteśmy w trakcie otrzymywania dostaw z kolejnym sprzętem ochronnym, będzie to w sumie milion maseczek. Prowadzimy także dezynfekcje placówek oświatowych i żłobków, ale także  części wspólnych w budynkach TBS, ZZK, WM, pojazdów MPK, parkomatów,  wiat śmietnikowych  na wszystkich osiedlach, pojemników na odpady komunalne, wiat przystankowych, przycisków w sygnalizacji przy przejściach dla pieszych oraz rowerów miejskich.

Niezwykle ważna jest pomoc dla seniorów – to właśnie oni są grupą podwyższonego ryzyka.

Stąd też wiele naszych działań  pomocowych w tym właśnie zakresie. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wraz z organizacjami pozarządowymi pomaga w zakupach czy podczas wizyty w przychodni. Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego przekazuje maseczki dla mieszkańców miasta „90 plus”, którzy posiadają Szmaragdową Kartę Seniora. Łącznie rozdano im już ponad 15 tysięcy maseczek. Z początkiem maja ruszyła akcja "Danie dla Seniora", której pomysłodawcami są WCRS oraz wrocławskie restauracje - "Przystań" i "Pod Papugami". Chcemy w ten sposób wspierać osoby najbardziej potrzebujące - seniorów, ale także pomóc wrocławskiej gastronomii i zachęcić klientów do zamawiania dań na wynos. 

Na wsparcie mogą też liczyć nie tylko najstarsi, ale też najbardziej potrzebujący. Streetbus, rozwożący jedzenie dla bezdomnych, pozostaje na ulicach miasta i pozostanie do końca maja, choć pierwotnie miał jeździć tylko do świąt. Natomiast jedzenie i zakupy dostarcza również Straż Miejska. Nawiasem mówiąc, czas pandemii pokazał, że to bardzo pożyteczna i przydatna jednostka. To właśnie strażnicy kilkaset razy odblokowywali wjazd do szpitali i to oni mierzą codziennie temperaturę tysiącom pracowników naszego urzędu oraz naszym klientom. To oni skontrolowali setki miejsc gromadzenia się ludzi, rozdając tysiące ulotek informacyjnych o epidemii, również w języku ukraińskim i angielskim.

Na wstępie wspomniał Pan o nieprzerywaniu dotychczasowych działań…

Miałem na myśli nasze największe inwestycje, które już niebawem mają zmienić puls życia miasta. Otóż - bez względu na obecne trudności związane z epidemią - idą zgodnie z planem budowy Trasy Autobusowo Tramwajowej na Nowy Dwór oraz tramwaju na Popowice. Gdy chodzi o pierwszą inwestycję, mamy już kilometr zabetonowanego torowiska z ułożonymi, wyciszonymi i wyregulowanymi szynami. Wykonawcy przygotowują podbudowę pod blisko kilometr ścieżki rowerowej od ul. Nabycińskiej do Smoleckiej, gdzie z kolei trwają prace przy wiadukcie, którym przejadą autobusy, tramwaje i rowerzyści. Kolejny beton związał się na ul. Robotniczej w pobliżu skrzyżowania z ulicą Śrubową, gdzie mamy już dwa perony przystankowe.  Trasa łącząca plac Orląt Lwowskich z Nowym Dworem, licząca w sumie 7 km, powstanie do 2023 roku. Tramwaj na Popowice to z kolei blisko 5 km nowego torowiska, 5,4 km nowych i przebudowanych dróg oraz 17 przebudowanych skrzyżowań i blisko 6 km ścieżek rowerowych.

A to przecież nie koniec, remontujemy mosty Pomorskie, budujemy trasę rowerową na południu miasta, wreszcie szykujemy się również do tak ważnej inwestycji jak budowa nowych mostów Chrobrego, które połączą Sępolno ze Swojczycami. Za ponad 67 mln zł wybudujemy przeprawy nad kanałem przeciwpowodziowym i kanałem żeglugowym, jezdnie dla samochodów i ścieżki rowerowe, efektowne oświetlenie, wreszcie zamontujemy na moście torowisko, które w przyszłości zostanie wykorzystane przez tramwaje jadące na Swojczyce. Mamy już tu koncepcję przedłużenia trasy tramwajowej z Sępolna.

Inwestycją Ida zgodnie z planem, to także dobry sygnał dla przedsiębiorców z tych branż. Ale nie tylko biznes odczuwa skutki zamknięcia gospodarki.

Staraliśmy się rozłożyć akcenty w tej walce kompleksowo, by nikogo nie pozostawić samemu sobie. Do końca roku przeznaczymy 12 mln zł na Wrocławski Program Interwencji Społecznej, czyli pakiet działań na rzecz rodziny, kultury, sportu i sektora NGO. Uruchomiliśmy też chatbot’a, czyli internetowego asystenta, dzięki któremu mieszkańcy mogą na portalu wrocław.pl oraz na facebookowym profilu miasta (Wroclove) zdobyć najświeższe informacje na temat koronawirusa, zagrożeń i miejskich działań.

Z drugiej strony mam świadomość, że do wielu osób, w tym wykluczonych cyfrowo, należy dotrzeć w sposób tradycyjny i realny. Stąd właśnie akcja #BiuletynDoDomu, by każdy znalazł niezbędne informacje w swojej skrzynce na listy. Powstała infolinia z pomocą psychologiczną w języku polskim, ukraińskim i rosyjskim, a także dla anglojęzycznych mieszkańców Wrocławia. Poza tym trzy centra obsługi mieszkańca działają płynnie. Muszę pochwalić swój urząd, bo bardzo sprawnie odnalazł się w pracy zdalnej.

Co z programem wymiany pieców? To jeden z kluczowych projektów. Epidemia zatrzymała ten proces?

Nie. Program Kawka Plus, czyli dopłat do wymiany pieców, cały czas działa. Umożliwiliśmy zdalne wizje wstępne i odbiory przez kamerkę internetową na żywo. Wpłynęło do nas ok. 350 wniosków o wymianę pieca. Przygotowaliśmy nową mapę podłączeń budynków, łącznie to 304 adresy, m.in. na Przedmieściu Oławskim, Nadodrzu, Ołbinie, Kleczkowie, Popowicach, Pilczycach i Brochowie.

A kultura w mieście? Siłą rzeczy zamarła na czas zarazy?

Staraliśmy się do tego nie dopuścić i również przenieść jej ciężar do wirtualnej przestrzeni. Na wrocławian czekają m.in. koncerty NFM-u na facebooku, spotkania z autorami Wrocławskiego Domu Literatury dostępne na spotify, czy spektakle Teatru Lalek publikowane online. Tegoroczny Przegląd Piosenki aktorskiej odbył się, oczywiście w zmienionej formule, także w internecie. Część wydarzeń przełożyliśmy na jesień, a część na przyszły rok. Tu inaczej nie można było zareagować.

Rząd rozpoczyna odmrażanie gospodarki, otwarte zostały m.in. żłobki i przedszkola. Wrocław dość szybko przygotował swoje placówki do nowych warunków działania.

W poniedziałek, 11 maja, otworzyliśmy w sumie ponad 150 placówek. Poprzedził to bardzo intensywny tydzień. Kontaktowaliśmy się z dyrektorami i kierownikami placówek, analizowaliśmy dostępność kadry nauczycielskiej i opiekuńczej. Sondowaliśmy potrzeby rodziców. Wreszcie wyposażaliśmy placówki w środki ochrony osobistej: płyny, fartuchy, rękawice, maseczki, przyłbice ochronne itp. Konsultowaliśmy procedury, staraliśmy się przewidywać punkty zapalne. A mamy pod sobą 15 żłobków, 110 przedszkoli oraz oddziały przedszkolne w 37 szkołach podstawowych. Jestem świadom, że wszystkich zadowolić się nie da, ale robimy wszystko, by zapewnić to co najważniejsze - bezpieczeństwo najmniejszych wrocławian, ich rodziców i pracowników w naszych placówkach.

I na koniec – pana pomysł kontaktu z mieszkańcami w czasie pandemii, czyli codzienne relacje na żywo o 18.30.

Chciałem jak najszerzej docierać z informacją. Szczególnie w pierwszych dniach pandemii było w mediach wiele nieprawdziwych informacji, dużo emocji, stąd pomysł, by codziennie przekazywać paczkę zweryfikowanych informacji. Raport na tyle się przyjął, że postanowiliśmy go kontynuować. (grubo ponad milion wyświetleń, każdy raport na żywo ogląda nawet 6 tys. internautów – red.). Tu także chodzi o solidarność społeczną, czuję odpowiedzialność za nasze miasto i za mieszkańców, dlatego te codzienne spotkania są dla mnie czymś naturalnym. Ale nie ukrywam, że już tęsknię za realnymi spotkaniami  z mieszkańcami. Jeszcze trochę wytrzymajmy, dbajmy o bezpieczeństwo, uważajmy na siebie, a  wszystko będzie dobrze.

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiał: Maciej Wełyczko