Największe utrudnienia czekają mieszkańców Ołtaszyna. Do tej pory można było legalnie przejeżdżać przez tory m.in. na ul. Orawskiej. W przyszłości nie będzie to możliwe. Od lat mieszkańcy mówią o tym, że przydałoby się bezpieczne przejście dla rowerzystów i pieszych przez torowisko na przykład na ul. Agrestowej.
Ul. Agrestowa jest przez wielu mieszkańców traktowana jak ścieżka prowadząca w kierunku Parku Południowego, czy boiska sportowego na Ołtaszynie. Mieszkańcy chętnie nią spacerują. Dzieci wybierając tę drogę mogą bezpiecznie dotrzeć do szkół. Skracają sobie drogę i nie muszą obawiać się samochodów.
Piszą o tym autorzy listu do Marszałka Województwa Dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego, którego treść dziś publikujemy. Po remoncie i ponownym uruchomieniu połączeń kolejowych, to już w sierpniu 2021, przez torowisko na ul. Agrestowej nie będzie można przechodzić ani przejeżdżać rowerem. Stanie się to fizycznie niemożliwe lub ekstremalnie niebezpieczne, dla tych, którzy zignorują zakaz wstępu na tory w tym miejscu.
Lokalni aktywiści postanowili zająć się sprawą profesjonalnie i bez angażowania mediów. To ostatni moment, aby dokonać zmian w realizowanym już projekcie i jednocześnie zrobić to w najtańszy sposób. Przede wszystkim spotkali się z wykonawcą i przedstawicielami PKP PLK. Konsultacje z inżynierami pomogły ocenić możliwości techniczne. Udało się też obiektywnie przeanalizować potrzebę takiej zmiany (odbyła się wizja lokalna w terenie). Specjaliści wypowiedzieli się w temacie odpowiedniego wariantu rozwiązania oraz kosztów związanych z jego realizacją. Rozmowy zakończyły się wypracowaniem wspólnego, akceptowalnego dla wszystkich stron stanowiska.
Teraz wszystko zależy od naszych samorządowców. Potrzebne są odważne decyzje i współpraca. To udogodnienie jest bardzo ważne dla mieszkańców Ołtaszyna, Krzyków, Partynic na nawet Wysokiej. Podobnie jak przy innych inwestycjach ważnych dla naszego regionu wszystko opiera się o wolę współpracy między samorządowcami. Duże projekty są bardzo medialne. Jednak powinniśmy zawsze pamiętać też o małych szczegółach. Drobne zamiany mogą przynieść ogromne korzyści lokalnej społeczności. Na bezpieczeństwie mieszkańców nie wolno oszczędzać. Bez wątpienia tak właśnie jest w przypadku ul. Agrestowej i potrzeby utworzenia w tym miejscu bezpiecznego przejścia przez torowisko dla pieszych i rowerzystów.
Sebastian Wilk
Sz. P. Cezary Przybylski
Marszałek Województwa Dolnośląskiego
Wybrzeże Słowackiego 12-14
50-411 Wrocław
Dotyczy: Rewitalizacja linii kolejowej nr 285 Wrocław-Sobótka.
Budujmy kolej, która łączy…
Szanowny Panie,
W imieniu mieszkańców południowych osiedli Wrocławia: Ołtaszyna, Partynic, Krzyków zwracamy się do Pana z prośbą o bardzo ważną dla nas zmianę w projekcie rewitalizacji linii kolejowej nr 285 w obrębie ul. Agrestowej.
Wkrótce otrzymamy alternatywę dla komunikacji miejskiej, na którą długo czekaliśmy. W naszym rejonie występuje deficyt sprawnych połączeń transportu zbiorowego. Zaniepokoił nas jednak fakt, że nie przewidziano dostatecznej ilości przejść dla pieszych. Szukanie możliwości dotarcia na druga stronę torowiska, przy ruchu pociągów, które mogą osiągać znaczne prędkości na małych odcinkach może doprowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji. Zwłaszcza na osi ul. Agrestowej, wzdłuż której zlokalizowanych jest kilka szkół, kościół, duży park miejski, boisko sportowe oraz przedszkole i szkołą językowa. Ul. Agrestowa jest bardzo popularnym szlakiem komunikacyjnym dla pieszych i rowerzystów w kierunku Parku Południowego lub boiska sportowego i bieżni dla biegaczy na Ołtaszynie.
Wzdłuż rewitalizowanego odcinek linii kolejowej od strony południowej powstaje obwodnica rowerowa miasta. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że brak dostatecznej ilości przejazdów dla rowerzystów utrudni możliwość korzystania z niej mieszkańcom naszych osiedli.
Nie to jest jednak największym problemem, który spowoduje brak bezpiecznego przejścia rowerowo-pieszego przez tory na ul. Agrestowej. Ołtaszyn, Partynice to obszar intensywnej zabudowy deweloperskiej. Powstają nowe osiedla, na których mieszkają rodziny z dziećmi. Już dziś utrudnieniem jest zbyt mała liczba szkół. Rodzice zmuszeni są szukać dla swoich dzieci miejsca w innych placówkach edukacyjnych. Uczennice i uczniowie często samodzielnie idą na lekcje i powinni mieć też możliwość bezpiecznego powrotu do domu. Ul. Ołtaszyńska jest wąska i nie jest przystosowana do bezpiecznej jazdy rowerem. Mieszkańcy najczęściej wybierają drogę przez ul. Agrestową, na której praktycznie nie ma ruchu samochodowego i o każdej porze dnia nawet dziecko, bez opieki dorosłego może w miarę bezpiecznie się po niej poruszać.
Panie Marszałku, zwracamy się z prośbą o „drobną”, ale bardzo istotną dla naszej społeczności o zmianę projektu i wybudowanie bezpiecznego przejścia rowerowo-pieszego przez tory na ul. Agrestowej. Spotkaliśmy się z przedstawicielami PKP PLK oraz firmy SBM Sp. z o.o., która modernizuje linię kolejową 285. Wizja lokalna potwierdziła możliwość realizacji takiego zamierzenia. Co więcej w trakcie spotkania byliśmy świadkami częstego przekraczania torowiska w tym miejscu przez pieszych i rowerzystów, (mimo ograniczonej aktywności wynikającej z faktu zamkniętych szkół z powodu pandemii).
Ta „drobna” zmiana w projekcie rewitalizacji linii kolejowej nr 285 ma ogromne znaczenie dla lokalnych społeczności. Jest bardzo ważna dla mieszkańców i przyszłych użytkowników tego nowego połączenia kolejowego, które ma usprawnić komunikację zbiorową na południu Wrocławia.
Bezpieczeństwo pieszych i pasażerów stanowi zawsze priorytet i największe wyzwanie dla inwestora. Prośbę o współpracę w tym przedsięwzięciu kierujemy do władz samorządowych, licząc na ich zgodną współpracę. Na tym etapie realizacji inwestycji można jeszcze wybudować to przejście w najbardziej ekonomiczny sposób. Po zakończeniu prac, będzie to utrudnione i bardziej kosztowne. Nikt nie jest w stanie ocenić, ile jest warte bezpieczeństwo ludzi? Zwłaszcza tych najmłodszych, którzy zawsze będą szukać najkrótszej drogi do swojej szkoły.
Legalne przejścia dostępne dla pieszych są na ul. Ołtaszyńskiej i ul. Grota-Roweckiego, ul. Orawska będzie zamknięta i nieprzejezdna dla pojazdów, jednocześnie zablokowana dla ruchu rowerzystów i pieszych. To znaczne utrudnienia, o których nikt wcześniej nie informował mieszkańców, a przecież Studium Rozwoju Wrocławia planuje wzdłuż ul. Orawskiej docelowo połączenie rowerowe. Tu Projekt rewitalizacji mija się dosłownie z planami dalekobieżnymi rozwoju połączeń rowerowych we Wrocławiu
Wierzymy, że przy odrobinie dobrej woli i zaangażowaniu stosunkowo niewielkich środków finansowych (w skali kosztu całej inwestycji) mieszkańcy Ołtaszyna, Partynic, Krzyków będą mogli legalnie i bezpiecznie przekraczać tory kolejowe na ul. Agrestowej i być może ul. Orawskiej. Stwórzmy kolej, która łączy mieszkańców, a nie dzieli.
Liczymy na Pana poparcie oraz wsparcie inicjatywy budowy bezpiecznego przejścia dla rowerzystów i pieszych na ul. Agrestowej przez tory kolejowe rewitalizowanej linii nr 285 z Wrocławia do Sobótki.
Napisz komentarz
Komentarze