Kobierzyce znalazły się w ścisłej czołówce najlepiej zaszczepionych gmin w Polsce – co złożyło się na ten sukces?
Na dzisiaj zaszczepionych jest już 66,8 proc mieszkańców Gminy Kobierzyce – na Dolnym Śląsku wyprzedza nas już jedynie Wrocław. W rankingu ogólnopolskim to 33. miejsce. Rzeczywiście, na tle innych gmin, zwłaszcza wiejskich, akcję szczepień przeciw COVID-19 na terenie naszej gminy trzeba ocenić bardzo wysoko. Co ważne, w ostatnich tygodniach zgłaszają się do punktów szczepień również chętni na pierwszą dawkę, czyli osoby, które z różnych powodów odkładały zaszczepienie się. Z drugiej strony – powiedzmy szczerze – byłoby idealnie, gdyby zaszczepionych było nie niespełna 70 proc., ale ponad 90 proc. populacji. Pod tym względem nie mam żadnych wątpliwości – wsłuchujmy się w głosy medyków i naukowców; nie ma dziś żadnej innej skutecznej metody ograniczania skutków epidemii COVID-19.
Z pewnością działalność NZOZ „Twój Lekarz”, który prowadzi na terenie Gminy Kobierzyce akcję szczepień należy ocenić bardzo wysoko. Podam przykład z życia prywatnego – moja jedenastoletnia córka bardzo bała się przed pierwszym szczepieniem, nie tyle szczepionki, ile po prostu igły, tak jak zapewne większość dzieci. Szczepienie w kobierzyckim ośrodku zdrowia przeprowadzono tak profesjonalnie, że córka nawet nie poczuła zastrzyku. Z wizytą na przyjęcie drugiej dawki nie było już najmniejszego problemu. W przypadku dzieci, profesjonalizm ograniczający stres ma ogromne znaczenie.
Oczywiście, mieszkańcy Gminy Kobierzyce szczepią się również w innych placówkach, nie każdemu pasują proponowane terminy szczepień, czasami trzeba poczekać kilka dni na wolny termin – wszystko to są sytuacje zupełnie normalne i zrozumiałe.
Najważniejsze jest teraz, by na szczepienia, zgłosiły się osoby, które jeszcze nie przyjęły pierwszej dawki. Pamiętajmy również o przyjęciu dawki przypominającej – wedle zapewnień lekarzy może ona odegrać kluczową rolę w rozpoczynającej się właśnie V fali epidemii związanej z wariantem omikron.
Gmina Kobierzyce stała się laureatem dwóch rządowych konkursów – dla gmin o najlepszych współczynnikach szczepień i gmin o największym wzroście odporności. Nagrodą w każdym był milion złotych. Na co więc mogą zostać przeznaczone te dwa miliony?
Zadaliśmy pisemnie organizatorom konkursów dokładnie to samo pytanie, gdyż mieliśmy sporo wątpliwości i obaw – na co można przeznaczyć środki z nagród? Odpowiedzi, które otrzymaliśmy są raczej ogólnikowe: na walkę z pandemią i jej skutkami.
Pierwszy milion chcemy przeznaczyć przede wszystkim na nasze placówki oświatowe – zarówno szkoły i przedszkola, jak i te, które organizują np. zajęcia sportowe czy kulturalne. Myślimy m.in. o zakupie oczyszczaczy powietrza do szkół. Oczywiście również o bezpośrednich środkach służących walce z wirusem – płynach, żelach bakteriobójczych, maseczkach, dezynfekcji pomieszczeń.
Za drugi milion z nagród chcemy uruchomić program zdrowotny szeroko pojętej rehabilitacji dla mieszkańców Gminy, którzy przeszli przez COVID – coś w rodzaju działającego na miejscu sanatorium. Nie chcę jeszcze wchodzić w szczegóły, są w tej chwili dopracowywane – ogłoszony zostanie również konkurs na realizatora programu.
Projekt jest pilny – pieniądze powinny zostać wydane w pierwszym półroczu 2022. Podkreślam przy tym, iż zależy nam na takim programie, w którym pacjent będzie uczestniczył w cyklu zajęć rehabilitacyjnych pod okiem specjalistów – nie mówimy tu o jednej wizycie u lekarza. Taki program jest potrzebny już dziś – a musimy liczyć się jeszcze z wieloma zachorowaniami na COVID wśród naszych mieszkańców.
Na jakim etapie znajduje się rozbudowa szkoły w Bielanach Wrocławskich? Jakich jeszcze inwestycji oświatowych możemy spodziewać się w najbliższym czasie?
Miło mi poinformować, iż nowa część szkoły w Bielanach Wrocławskich ma już pozwolenie na użytkowanie. Szkoła oczekuje jeszcze na odbiór bloku żywieniowego przez służby sanitarne. Pozostaje jeszcze wyposażyć szkołę w niezbędne urządzenia multimedialne. Komputer czy tablica interaktywna wypierają powoli tradycyjną tablicę z kredą.
Spodziewam się, że w ciągu mniej więcej miesiąca po feriach w nowej części szkoły zaczną się normalne zajęcia, także te na bardzo efektownej i nowoczesnej sali sportowej. Mówiąc nieco żartobliwie, choć nie do końca, rozbudowana szkoła jest tak przestronna, że samo chodzenie po schodach pomaga zachować kondycję. A warto spalić w ten sposób parę kalorii – widok z najwyższego piętra jest spektakularny.
Przygotowujemy się także do rozpisania przetargu na rozbudowę szkoły w Pustkowie Żurawskim, mamy już przygotowany projekt tej inwestycji. W Pustkowie Wilczkowskim szykujemy się do remontu budynku szkoły, który stanowczo już tego wymaga. Rozbudowa Zespołu Szkolno- Przedszkolnego w Wysokiej idzie zgodnie z planem, jak na razie, jesteśmy bardzo zadowoleni z postępu prac.
A co z rozbudową szkoły w Tyńcu Małym?
W tym przypadku kończone są jeszcze prace projektowe. Na część budowy tej placówki planujemy również złożyć wniosek do tzw. puli samorządowej „Polskiego Ładu”. Jak wiadomo, samorządy mogą składać wnioski w trzech kategoriach – małych, średnich i dużych inwestycji. Jak dotąd, Gmina Kobierzyce otrzymała w ramach Polskiego Ładu jedynie środki w kategorii inwestycji małych – na świetlicę wiejską w Nowinach. Składaliśmy wnioski m.in. na rozbudowę szkoły w Pustkowie Żurawskim, ale niestety nie otrzymaliśmy ich. W ramach projektów „dużych” wnioskowaliśmy o środki na budowę kanalizacji – również ten wniosek nie znalazł uznania.
W kategorii największych projektów myślimy o ponownym wniosku na kanalizację czterech wsi, które nie są jeszcze podłączone do nowego systemu gminnego systemu kanalizacji i oczyszczalni ścieków w Pełczycach – jeśli się uda, Kobierzyce staną się gminą całkowicie skanalizowaną. Mówimy o inwestycji, według dzisiejszych kosztów oscylującą nawet wokół 60 mln zł. Każda pozyskana do budżetu złotówka odciąża nasz budżet i pozwala na realizację zaplanowanych działań.
Jakie skutki niesie „Polski Ład” dla finansów Gminy Kobierzyce? Zwłaszcza w kontekście inflacji i rosnących cen
Widzimy podwyżki na każdym kroku – w życiu prywatnym i w finansach naszej gminy. Zmiany podatkowe wynikające z Polskiego Ładu to w przypadku Gminy Kobierzyce spadek wpływów o ponad 10 mln zł. rocznie – za taką kwotę można by było co roku budować np. jedno nowoczesne przedszkole.
Dla jednostek samorządu rosnące ceny energii, materiałów budowlanych i kosztów pracy oznaczają także duże problemy przy planowaniu inwestycji – koszty mogą znacząco wzrosnąć w trakcie realizacji. Bardzo trudno się przed tym zabezpieczyć. Korzystny wpływ na finanse naszej gminy mają natomiast liczne inwestycje, choć wpływy z ich tytułu do gminnej kasy są zwykle przesunięte w czasie – część inwestorów wznoszących dziś hale zapłaci podatki dopiero za rok.
Czytelnicy sygnalizują sporą uciążliwość niektórych inwestycji – utrudnienia w ruchu, duże ilości błota na drogach itp…
Dziękuję wszystkim mieszkańcom za sygnały i informacje. Bacznie przyglądamy się każdej takiej sytuacji. Pilnujemy, by inwestorzy regularnie oczyszczali drogi – zgadzam się, że jest to bardzo częsta uciążliwość, trudna jednak do zupełnego uniknięcia przy takiej skali inwestycji.
Niestety, otrzymaliśmy także sygnały od mieszkańców dotyczące szczególnie niepokojącej sytuacji w której będziemy zmuszeni złożyć zawiadomienie do prokuratury. Sprawa dotyczy wywożenia ogromnych ilości ziemi przez jednego z podwykonawców budowy hal w Małuszowie i późniejszego wysypywania jej na polach w okolicach Krzyżowic i Bąków.
Apeluję do naszych mieszkańców – rolników! Nie zgadzajcie się na wywożenie ziemi na wasze pola, nie podpisujcie umów! Przyjmowanie wielkich ilości mas gruntowych na pole jest nielegalne. Mówimy tu o wielokrotnym przekroczeniu dopuszczalnych norm.
Rolnicy, którzy zgodzili się przyjąć masy ziemi na pola muszą liczyć się z koniecznością jej późniejszego usunięcia. Taka nielegalna praktyka prowadzi również do zaburzenia stosunków wodnych na sąsiednich polach. Transport olbrzymich mas ziemi ciężarówkami doprowadził do uszkodzenia lub zniszczenia niektórych dróg należących do gminy a służących od dekad rolnikom. Ich odtworzenie będzie bardzo trudne. W Krzyżowicach doszło również do zniszczenia drogi w parku, która spełnia również funkcję trasy rowerowej i ścieżki spacerowej. Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak wniosek do prokuratury.
W dłuższej perspektywie przymierzamy się do powołania Straży Gminnej, która mogłaby zajmować się podobnymi sprawami. Gmina Kobierzyce rozrasta się dziś tak szybko, iż spraw związanych z porządkiem, troską o środowisko i ogólnie pojęte bezpieczeństwo będzie z pewnością przybywać.
Dziękuję za rozmowę.
Napisz komentarz
Komentarze