W ostatnich dniach, znacząco spadła liczba uchodźców potrzebujących noclegu we Wrocławiu. W pierwszych dniach wojny – do punktów noclegowych - jednej nocy trafiało nawet tysiąc osób. Minionej doby - niespełna 30. W tej chwili we Wrocławiu jest 19 miejsc noclegowych. Uchodźcy mieszkają w 10 hotelach i hostelach oraz w dziewięciu innych punktach: Stary Terminal Portu Lotniczego, MCS ul. Gwarna, Centrum Kreatywności TALENT, Wratislavia Tower, Grochowa (dawne V LO ), Hala Orbita, Fundacja Ewangelicka Centrum Diakonii i Edukacji, Nokia Poland, Dom Studencki Pancernik.
W sumie Wrocław dysponuje 3 tys. miejsc, kolejnych pół tysiąca jest gotowych do uruchomienia, w razie potrzeby. Każdej nocy w punktach noclegowych, pod opieką miasta jest 1500 osób, drugie tyle - 1500 miejsc - pozostaje wolnych. - Wojna w Ukrainie trwa już ponad miesiąc i musimy przygotować się na kolejne tygodnie. W związku z tym chcemy efektywnie wykorzystywać zasoby Wrocławia. W tej chwili nie ma potrzeby utrzymywać Hali jako miejsca noclegowego – skoro wciąż na terenie miasta mamy wolnych półtora tysiąca miejsc – podkreśla Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych UMW. Hala Orbita wzmocniła listę miejsc noclegowych 14 marca. Zainstalowano tam 350 łóżek, które wypełniły się już pierwszej doby. Jednak w ostatnich dniach, liczba osób nocujących w Hali znacząco spadła. Ostatniej doby zajętych było ok. 30 łóżek. Po uzgodnieniu z wojewodą dolnośląskim, Hala Orbita zostanie czasowo wyłączona z listy punktów noclegowych we Wrocławiu.
W ciągu 24 godzin uchodźcy, którzy tam mieszkają, zostaną przewiezieni do punktu przy ul. Grochowej. Towarzystwo im. Św. Brata Alberta Koło Wrocławskie, które opiekowało się uchodźcami w Hali Orbita, nie kończy współpracy z miastem. Ich doświadczenie i umiejętności zostaną wykorzystane w punkcie noclegowym przy ul. Gwarnej. - Początki były bardzo trudne. W Hali Orbita wypełnione były wszystkie łóżka i mieliśmy pod opieką 350 osób, które doświadczyły wojny. Uczyliśmy się jak mądrze i dobrze im pomagać. 20 osób w kryzysie bezdomności – pracowało każdego dnia na rzecz uchodźców. Pomagało nam także kilkudziesięciu innych wolontariuszy.
Znakomicie układała się współpraca ze Spartanem. To pracownicy Hali urządzili piękny kącik dla dzieci i byli zawsze do naszej dyspozycji – mówił Maciej Gudra, kierownik noclegowni im. Św. Brata Alberta. Wrocław czynnie włącza się w relokację uchodźców za granicę. We współpracy z miastem partnerskim Lille, a także fundacjami i organizacjami pozarządowymi – organizuje przejazdy oraz miejsca pobytu dla uchodźców poza Polską. Wszystkie są wcześniej zweryfikowane, by uchodźcy trafiali w bezpieczne miejsca. Do tej pory – za granicę relokowano łącznie blisko 600 osób. Ok. 350 wyjechało do miasta partnerskiego Lille we Francji. Pozostałe m.in. do Włoch, Holandii, Niemiec czy Hiszpanii. Wczoraj - 48 osób wyjechało do Szwajcarii.
Napisz komentarz
Komentarze