Jak to się stało, że został Pan międzynarodowym sędzią bokserskim ?
Jako młody chłopak wielokrotnie obserwowałem pracę sędziego ringowego podczas walk bokserskich. Sędzia miał zawsze niepodważalny autorytet. W trakcie walk każda jego komenda była natychmiast respektowana przez zawodników, a ci okazywali mu ogromny szacunek. W 2016 r. w Dolnośląskim Okręgowym Związku Bokserskim we Wrocławiu odbył się kurs sędziowski. Zapisało się wiele osób. Po kilku miesiącach nadszedł czas egzaminów. Egzamin teoretyczny i praktyczny zdałem pozytywnie, meldując się w gronie 22 sędziów w okręgu dolnoślaskim.
Jako jedyna osoba w DOZB Wrocław ma Pan certyfikat międzynarodowego sędziego IBA, jak dochodzi się do takich uprawnień?
To wiele lat pracy i mozolne przechodzenie po szczeblach wyszkolenia sędziowskiego. Zaczynałem jako sędzia kandydat, następnie sędzia okręgowy, związkowy, by po wielu latach podejść do bardzo trudnych egzaminów na Międzynarodowego Sędziego w boksie olimpijskim. IBA to ogólnoświatowa federacja boksu olimpijskiego, zrzeszająca 200 narodowych federacji. Federacja organizuje Olimpiady, puchary i mistrzostwa świata w boksie olimpijskim.
Chcąc wykorzystać moją wiedze i umiejętności dodatkowo zdobyłem uprawnienia Sędziego Instruktora przy Polskim Związku Bokserskim po to, aby doskonalić umiejętności kandydatów na sędziów.
Jakie są finansowe stawki za sędziowanie walk bokserskich?
Rozczaruję amatorów łatwego zarobku. W olimpijskim boksie to symboliczne kwoty. Nie robimy tego dla pieniędzy tylko z pasji. Sędziowanie boksu to zajęcie dla społecznych pasjonatów, którzy są w stanie realizować swoje sportowe hobby.
Jakie ważne gale sędziował Andrzej Czerwiński ?
W mojej sędziowskiej karierze sędziowałem Puchar Świata w Budvie, Międzynarodowy Memoriału im. Feliksa Stamma, Mistrzostwa Polski, Memoriał im. Leszka Drogosza, Galę Suzuki Boxing Night. Tak naprawdę nie jestem w stanie zliczyć wszystkich gal i turniejów, które sędziowałem. Jest ich naprawdę bardzo dużo.
Pana sędziowskie marzenie?
Ocenianie na punkty i prowadzenie walk w ringu stało się moja pasją. Cała kariera sędziowska to wiele wyrzeczeń w życiu osobistym, ale na dzień dzisiejszy nie zamieniłbym tej profesji na inną. Sędzia międzynarodowy to najwyższy stopień na podium sędziowskim, więc tutaj nie mam większych oczekiwań. Moim marzeniem jest zaszczepianie w młodych ludziach pasji do sportu i pracy nad sobą. Marzeniem każdego sędziego jest udział w Igrzyskach Olimpijskich.
Obok działalności sędziowskiej, zajmuje się Pan krzewieniem boksu olimpijskiego. Na czym polega Pana działalność?
Obok mojej pracy sędziowskiej jestem dodatkowo prezesem Stowarzyszenia Kultury Fizycznej Boks Kobierzyce, które przy współpracy z Gminą Kobierzyce i KOSiR prowadzi regularne treningi boksu olimpijskiego. Organizuję i nadzoruję proces szkolenie bokserskiego wspierając kadrę trenerską naszego klubu, jak również prowadzę zajęcia.
Boks Kobierzyce, proszę powiedzieć więcej o działalności klubu.
Działamy już ponad 10 lat. Jesteśmy sekcją boksu olimpijskiego. Nasza sala treningowa mieści się w Tyńcu Małym, przy ul. Domasławskiej 10. Szkolenie prowadzone jest w dwóch grupach, dziecięco-młodzieżowej i zawansowanej. Każda z grup trenuje przez półtorej godziny, trzy razy w tygodniu, odpowiednio w godzinach 18:00 i 19:30.
Przez nasze zajęcia przewija się regularnie prawie 100 uczestników. W wieku od 10 roku życia do grubo przekroczonej sześćdziesiątki. Pełny przekrój grup wiekowych i społecznych. Przychodzą do nas uczniowie, studenci, managerowie, pracownicy korporacji i przedstawiciele innych zawodów. Fantastyczni ludzie, świetna atmosfera, kto raz na odwiedzi, będzie się czuł w Boks Kobierzyce doskonale i z pewnością zostanie z nami na dłużej.
Jak można zacząć przygodę z boksem w Pana klubie?
Wystarczy przyjść, mieć strój sportowy i chęci. Zwykły strój sportowy i buty na zmianę. Należy wypełnić jeszcze deklarację uczestnictwa. Osoby niepełnoletnie muszą mieć zgodę rodziców lub opiekunów. Dorośli powinni wykupić karnet KOSiR, dla dzieci i młodzieży z terenu gminy Kobierzyce zajęcia są bezpłatne.
Jak wygląda przykładowy plan jednego treningu bokserskiego? Co konkretnie robicie?
Wykonujemy wspólną oraz indywidualną część rozgrzewki, ćwiczenia w parach, walkę z cieniem i przechodzimy do pracy na workach, wieńcząc trening szybką, techniczną pracą na tarczach. W zależności od dnia, pojawia się więcej elementów motorycznych, treningu interwałowego, obwodowego oraz dni sparingowe.
Wbrew fałszywym stereotypom boks jest jednym z najbezpieczniejszych sportów. To świetna alternatywa dla „zwykłego treningu” fitness, podczas treningu pracują wszystkie mięśnie ciała. Jeśli ktoś chce, czuje się gotowy do walki w ringu, nie ma wcale takiego obowiązku, możemy uczestniczyć w treningach po prostu dla zdrowia i kondycji.
Boks statystycznie cieszy się zdecydowanie większą popularnością w gronie mężczyzn. Jak zachęcilibyście kobiety do boksu?
Kobiety coraz częściej wybierają tę dziedzinę sportu nawet amatorsko, bo jest to ciekawa alternatywa dla popularnego fitnessu. Boks doskonale wpływa na sylwetkę. Ciało jest mocniejsze, mięśnie bardziej widoczne, ale bez przesady. Nie ma mowy o "męskiej" budowie, czego obawia się większość kobiet. No i jest bonus - podczas takiego treningu można spalić nawet tysiąc kalorii.
Warto wspomnieć, że obecnie przewagę w międzynarodowych sukcesach polskiego boksu ma reprezentacja kobieca, nasze panie boksują na tle Europy często w czołówkach. Kobiecy boks jest również mniej siłowy, bardziej punktowy i przez co mniej kontuzyjny czy niebezpieczny – duże słowa zachęty dla pań.
W Boks Kobierzyce ćwiczy coraz więcej dziewczyn, z czego bardzo się cieszymy.
Wasze cele na najbliższe miesiące i lata rozwoju – co planujecie?
Małymi krokami profesjonalizujemy nasz klub. Pracując, z pierwszymi sukcesami, nad pozyskaniem środków na naszą działalność publiczną, wymieniamy nasz mocno wyeksploatowany sprzęt do ćwiczeń, na nowy i nowoczesny. Dbamy o nasz profesjonalny wizerunek i obecność w mediach. Co przynosi od kilku miesięcy ogromnie pozytywne efekty. Nasza sala treningowa pęka w szwach. Podczas dnia treningowego potrafi nas odwiedzić nawet 50 uczestników. Nieodwołalnie zmierzamy do poszerzenia grafiku szkoleniowego, utworzeniu dodatkowych sekcji rekreacyjnych i wyczynowych, selekcji talentów sportowych, którymi będziemy mogli w przyszłości szczycić się nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Napisz komentarz
Komentarze