Catering dietetyczny od FitApetit na start - jak to się zaczęło?
Bieganie nigdy nie było moją mocną stroną. Relacja z tym sportem była zmienna i burzliwa, bo motywacja do wyjścia z domu i przebiegnięcia choćby trzech kilometrów, pojawiała się równie prędko co znikała. Naprawdę chciałam zmusić się do biegania. Początkowo przyświecał mi ten sam cel co, prawdopodobnie, co drugiej osobie biegającej po ścieżkach. Mianowicie utrata wagi. Po dwóch latach pracy zdalnej, zajadania stresu niezdrowymi przekąskami i braku możliwości wyjścia na siłownię, moje ciało znacznie przybrało, a ja przestałam to akceptować.
Początki potrafią być trudne, zwłaszcza, kiedy nie posiada się wiedzy na dany temat i jest się zupełnym świeżakiem w świecie, do którego się wkracza. Nie miałam zielonego pojęcia jak wdrożyć zdrowe nawyki żywieniowe, aby schudnąć zdrowo i nie rezygnując z produktów, które najzwyczajniej jeść lubiłam, a które Internet potrafił wykląć i uznać za zakazane. Chciałam podejść do sprawy racjonalnie.
To właśnie wtedy, po raz pierwszy, fit catering okazał się zbawiennym kołem ratunkowym. Na stronie FitApetit w zakładce Kalkulator kalorii, wyliczyłam swoje zapotrzebowanie kaloryczne. Opcja ta uwzględniała takie czynniki jak: płeć, wiek, waga, wzrost oraz częstotliwość ćwiczeń. Na ich podstawie dobrałam odpowiednią dietę, dzięki której udało mi się zrzucić zbędne kilogramy. Proces odchudzania trwał trzy miesiące, po których czułam się bardziej komfortowo i znacznie pewniej we własnym ciele.
Dieta na co dzień - co po okresie redukcji?
Zbilansowane posiłki, bogate w wartości odżywcze sprawiły, że moje ciało stało się silniejsze. Nabrałam motywacji do włączenia w swój tryb życia więcej aktywności fizycznej. Ciągła praca przy biurku zaczęła mi doskwierać i czułam coraz bardziej nieodpartą chęć ruszenia się z miejsca i zmęczenia swoich mięśni. Próbowałam różnych rozwiązań, szukając aktywności, która sprawiałaby mi najwięcej radości. Zapisałam się na siłownię, później na zajęcia pilatesu. Uczęszczałam na basen i ćwiczyłam z trenerkami fitness we własnym pokoju.
Traktowałam ten okres jako okres próbny. Chciałam wkręcić się w cały ten sport, bo po upływie kilkunastu dni, widziałam kolejne zmiany zachodzące w mojej sylwetce. To mnie nakręcało.
W tamtym czasie redukcja masy ciała została zakończona, a ja postanowiłam wskoczyć na swoje zero kaloryczne, aby utrzymać wypracowane efekty i dalej kształtować swoje ciało. Czas poświęcany na wszelkie zajęcia i coraz to nowsze hobby, pozbawiał mnie możliwości zatrzymania się w kuchni i przygotowania dla siebie zdrowych posiłków. Po kilku późnych wieczorach, spędzonych nad kuchenką i niezwykle trudnych porankach po nieprzespanych nocach, zdecydowałam nie rezygnować z udogodnienia jakim jest dieta pudełkowa od FitApetit. FitApetit dostarczał pod moje drzwi zdrowe, zbilansowane posiłki z wyższą niż dotychczas kalorycznością, zapewniając mi energię na cały dzień i wspomagając moją codzienną dawkę ruchu.
Poziom wyżej - czyli jak catering dietetyczny od FitApetit wspomógł moje przygotowania do półmaratonu.
Z upływem czasu, sport stał się nieodzownym elementem mojego życia. Podjęłam kolejną próbę biegania, tym razem nie obierając sobie za cel zmianę ciała. Był to raczej manifest tego, co moje ciało potrafi. Biegając, podziwiałam jak silny potrafi być mój organizm, jak wielkiego wysiłku dokonuje. Analizowałam własne zachowania i obserwowałam pracę mięśni. Byłam zachwycona. To spowodowało, że chciałam coraz więcej. Wychodziłam z domu i biegałam, aż w końcu zamarzyłam, by sprawdzić własną wytrzymałość. Półmaraton wydawał się idealny.
Choć biegałam nie więcej niż dziesięć kilometrów, byłam przekonana, że dystans dwudziestu jeden jest dla mnie osiągalny. Czytałam artykuły i poradniki. Oglądałam filmy i rozmawiałam z bardziej doświadczonymi biegaczami. Dowiadywałam się, jak się przygotować. Catering dietetyczny od FitApetit był ze mną przez cały okres przygotowań i ciężkich treningów. Zmuszając swoje ciało do tak ogromnego wysiłku, należy dostarczać mu odpowiednią podaż kalorii oraz mikroskładników. Na własną rękę, nie byłabym w stanie tego zrobić. Na stronie FitApetit zamówiłam dietę idealną dla sportowców. Wspomagała ona moją regenerację powysiłkową oraz wspierała osiągnięcie założonych celów. Dieta pudełkowa od FitApetit okazała się idealna do zbudowania beztłuszczowej masy mięśniowej. Zbilansowane posiłki zawierały pozycje przed i po treningowe. Nie zabrakło również miejsca na drobne przyjemności, jakimi są pełnowartościowe i przede wszystkim sycące desery i przekąski wysokobiałkowe. Co więcej catering ten nie stosował cukru, korzystając ze zdrowych zamienników.
Podsumowanie.
Dzięki opiece cateringu FitApetit nie musiałam martwić się o przygotowanie odpowiednio zbilansowanych posiłków. Nie traciłam czasu na planowanie tygodniowego menu, robienie zakupów i przyrządzanie potraw. Zamiast tego mogłam w stu procentach skupić się na wyznaczonym celu. Poświęcić mu cały swój wolny czas oraz regenerować się bez konieczności stania w kuchni. Decydując się na fit catering stawiasz na wygodę oraz oszczędność czasu. Możliwość doboru diety i kaloryczności sprawia, że możesz sięgnąć po dietę pudełkową, niezależnie od celu i etapu życia, w jakim się znajdujesz. Zyskujesz wtedy pewność, że dostarczasz swojemu organizmowi wszystkie składniki, które potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania oraz wspierasz swoje ciało w wyznaczonych mu celach. Odwiedź stronę FitApetit i wyświadcz sobie przysługę, dobierając dietę odpowiednią dla Ciebie!
